Fasola Mung 400g Bio
cena: 9,70 PLN (netto: 9,22 PLN)
do koszyka
Kraj pochodzenia: ChinaProducent: Natu
Atest:
Bioekspert PL-EKO-04
Jednostka miary: sztMasa netto: 0.400Masa brutto: 0.410
Cena za jednostkę wagi/objętości: 24.25 PLN
Fasola mung, zwana też złotą, to gatunek z rodziny bobowatych. Pochodzi z Indii, uprawiana jest w Azji Południowej, Malezji i Chinach, gdzie stanowi ważny składnik lokalnych kuchni.
Drobne, owalne nasionka mają zwykle kolor od żółtego do ciemnozielonego. Ze względu na dużą zawartość białka są ważnym produktem kuchni wegetariańskiej, zarówno w postaci gotowanej, jak i surowej (po skiełkowaniu). W krajach Dalekiego Wschodu, oprócz popularnych kiełków, z fasoli mung wytwarza się również makaron (ang. bean thread vermicelli, cellophane noodles), w Polsce błędnie nazywany sojowym, który po usmażeniu lub ugotowaniu staje się przezroczysty.
Fasolka mung jest bogata w składniki odżywcze. W 100 g zawiera aż 23,8 g białka, a ponadto wapń (132 mg), potas (1246 mg), fosfor (367 mg), magnez (189 g), żelazo (6,7 mg) oraz witaminy A, C oraz z grupy B.
Choć fasolka mung pochodzi z Indii, stała się tradycyjnym elementem kuchni chińskiej. Medycyna chińska przypisuje jej naturę ochładzającą i smak słodki. Ma odtruwać organizm, korzystnie wpływać na wątrobę i woreczek żółciowy, wzmacniać płyny wewnętrzne (zwłaszcza wątroby) i działać moczopędnie. Stosuje więc ją w leczeniu zatruć pokarmowych, biegunki, obrzęków (szczególnie kończyn dolnych), a także nadciśnienia, nadkwasoty i nadpobudliwości nerwowej. Uważana jest za najbardziej wartościowy gatunek fasoli z uwagi na zdolność oczyszczania układu sercowo-naczyniowego i zmniejszanie objawów zatruć.
Fasolkę mung gotuje się 45 minut po uprzednim namoczeniu. Do gotowania dobrze jest dodać glon kombu. Dla uniknięcia wzdęć można przyrządzić ją z imbirem, czosnkiem lub kminkiem. Jest doskonałą bazą do zup, pasztetów jarskich, past, gulaszy warzywnych i makaronów.
Indyjska zupa z prażonej fasolki mung
200 g fasolki mung
3 listki laurowe
1 łyżka masła lub ½ łyżki oliwy z oliwek
2,5 łyżeczki soli
2 łyżki ghee lub 1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżeczka nasion czarnej gorczycy
1 łyżeczka nasion kuminu
2 skruszone papryczki chili „ptasie oko” (uwaga: piekielnie pikantne, najlepiej rozetrzeć w moździerzu)
2 łyżeczki startego imbiru
½ łyżeczki asafetidy
1 łyżeczka kurkumy
5 pomidorów z puszki, odsączonych z soku i pokrojonych na kawałki
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka pokrojonej drobno natki kolendry lub pietruszki
Fasolkę przebież i włóż do garnka o grubym dnie. Praż 4-5 minut na średnim ogniu bezustannie mieszając. Gdy ziarno się zbrązowi, wsyp je na sito, opłucz pod bieżącą wodą i ponownie wsyp do garnka. Wlej wodę, dodaj liście laurowe, masło lub oliwę. Posól. Zagotuj na dość dużym ogniu. Po chwili przykryj i gotuj ok. pół godziny
Na patelni rozgrzej ghee lub oliwę, wrzuć czarną gorczycę i przykryj. Kiedy gorczyca przestanie strzelać dodaj kumin, chili, imbir, asafetidę i kurkumę. Smaż, cały czas mieszając, przez 20 sekund, potem dodaj pomidory i smaż jeszcze przez ok. 2 minuty.
Wrzuć pomidory do garnka. Gotuj tak długo, aż fasolka będzie miękka. Dodaj sok z cytryny i liście kolendry. Wymieszaj i podaj.
(źródło: zpierwszegotłoczenia.pl)
Brak opinii
powrót